- Jest to pomysł znakomity i oczywiście wszyscy jesteśmy na tak deklaruje Katarzyna Opalińska, rzecznik prasowy AM. Ale przypisanie uczelni patrona jest zmianą nazwy i trzeba przejść przez wszystkie obowiązujące procedury.
Najpierw nazwę musi zatwierdzić Senat uczelni, potem resortowe ministerstwo a następnie Sejm RP. Trwa to zazwyczaj od półtora roku do dwóch lat.
- Bardzo się cieszę, że uczelnia będzie nosiła imię mojego ojca - mówi Olgierd Maciejewicz. - Mam nadzieję, że znajdzie się w niej też miejsce na małe muzeum poświęcone kapitanowi. Mam ogromną ilość pamiątek, dokumentów i zdjęć.
Uczelnia już w styczniu chce przygotować multimedialną wystawę poświęconą przyszłemu patronowi. Konstanty Maciejewicz był nazywany Kapitanem Kapitanów, Wielkim Księciem Oceanów, lub krótko przez wychowanków Macajem.
Był absolwentem Szkoły Morskiej w Petersburgu i komendantem żaglowca Dar Pomorza, dowodził też nim w jego słynnym rejsie dookoła świata. Po wojnie, w 1947 roku otworzył w Szczecinie Państwową Szkołę Morską. Był jej dyrektorem i wykładowcą. Wychował kilka roczników kapitanów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?