Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Agencja Mienia Wojskowego chce od Szczecina 22 miliony

Mariusz Parkitny
Ponad 22 miliony złotych żąda od miasta Agencja Mienia Wojskowego. - To absurd i skandal - odpowiada Beniamin Chochulski, z-ca prezydenta Szczecina.

Pozew trafił już do Sądu Okręgowego. Pierwsza rozprawa 19 lutego.

Sprawa z pozoru jest prosta. Chodzi o grunty w obrębie ulic Janickiego i Mickiewicza. Dzisiaj są tu siedziby Sądu Apelacyjnego, Instytutu Pamięci Narodowej, komisariat policji Szczecin-Pogodno. Działkę ma tu też Akademia Rolnicza.

Wcześniej były tu koszary, a teren należał do wojska. Sześć lat temu Agencja Mienia Wojskowego zgodziła się sprzedać miastu prawie dziesięć hektarów ziemi.

AMW chciała najpierw za to 25 milionów złotych. Po negocjacjach spuściła cenę na 7,5 miliona. Ale zastrzegła sobie, że grunt ma być wykorzystany na realizację zadań własnych gminy i nie może być zbyty w ciągu dziesięciu lat. Ale władze miasta pięć lat temu sprzedały część gruntów Skarbowi Państwa za symboliczną złotówkę (ten oddał je w zarząd istniejącym obecnie instytucjom: sądowi, policji i IPN-owi).

Pozostałą część nieruchomości miasto sprzedało Akademii Rolniczej z dużą bonifikatą za 5,5 miliona złotych. To właśnie tę transakcję kwestionuje teraz Agencja. Twierdzi, że miasto złamało umowę. I przysłała pozew na 22,5 miliona złotych. Na tyle wyceniała zwrot bonifikaty i odsetki.

- Bo Akademia Rolnicza to uczelnia z osobowością prawną, niezależna od gminy. Sprzedaż jej gruntów nie ma nic wspólnego z zadaniami własnymi gminy. Poza tym odzyskanie bonifikaty wskazuje nam NIK we wnioskach pokontrolnych - tłumaczy Małgorzata Golińska, z Agencji Mienia Wojskowego.

Władze Szczecina odpierają zarzuty. Twierdzą, że prawnicy Agencji są w błędzie.

- Zarzuty są absurdalne. Sprzedaliśmy grunty na cele publiczne, a nie po to, aby stawiać fabrykę piwa. Przecież Agencja już przed sprzedażą gruntów wiedziała na co będą przeznaczone - grzmiał dzisiaj Beniamin Chochulski.

- Wspieranie szkolnictwa wyższego też jest elementem zadania własnego gminy - przekonywał Marcin Wajdziak, szef Wydziału Gospodarki Nieruchomościami

Spór wyjaśni sąd.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński