Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Agata Cebula z urazem opuściła parkiet w meczu Pogoni z Zagłębiem

Jakub Lisowski
Agata Cebula z Pogoni Baltica Szczecin.
Agata Cebula z Pogoni Baltica Szczecin. Andrzej Szkocki
Rozgrywająca Pogoni Baltica Szczecin rzuciła 21. bramkę dla swojego zespołu w spotkaniu, ale tak pechowo spadła na parkiet, że została zniesiona z niego na rękach koleżanek.

Grymas na twarzy zawodniczki był duży. Co się stało?

- Nie wiem - odparł tajemniczo trener Adrian Struzik. Na pytanie, co podejrzewają szkoleniowcy też nie potrafił odpowiedzieć. Pewnie konieczne będą dodatkowe badania specjalistyczne.

Przypomnijmy, że poprzedni sezon Cebula straciła na leczenie kontuzji kolana. Przerwa w grze trwała ponad pół roku, a do rozgrywek ligowych zawodniczka wróciła dopiero w samej końcówce sezonu. W tym trwającym szukała wysokiej dyspozycji, ale mecz z Zagłębiem pokazywał, że jest na dobrej drodze. W pierwszej połowie rzuciła jedną bramkę, ale po przerwie było zdecydowanie lepiej - aktywniej w ataku. Do 52. minuty...

Dodajmy, że kilka minut wcześniej urazu kolana doznała skrzydłowa Zagłębia Agnieszka Jochymek. Biegnąc do kontry została zatrzymana przez Moniky Bancilon i upadając przekręciła nogę w stawie kolanowym. Też już nie wróciła do gry, tylko z kolanem obłożonym lodem oglądała spotkanie do końca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński