Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Afera w polickiej komendzie. Oskarżyli oskarżającego

Mariusz Parkitny
W polickiej komendzie policji dzieją się dziwne rzeczy.
W polickiej komendzie policji dzieją się dziwne rzeczy. Fot. Archiwum
Ciąg dalszy dziwnej afery w komendzie. Policjanci oskarżani o stworzenie przestępczego układu w polickiej komendzie kontratakują. Chcą, żeby prokuratura ścigała dzielnicowego Marcina H., który ujawnił rzekome nieprawidłowości.

Do prokuratury okręgowej w Szczecinie trafiły zawiadomienia trzech funkcjonariuszy. Wśród nich jest nazwisko podinsp. Arkadiusza Tomczaka, zastępcy komendanta w Policach.

Sprawa jest skomplikowana i w tej chwili trudno orzec, kto kłamie, a kto mówi prawdę. Tomczak i jego dwaj podwładni twierdzą, że dzielnicowy zniesławia ich i pomawia zarzucając przestępstwo. Według Marcina H., zastępca komendata miał zlecić podwładnym, aby znaleźli osoby, którym można przypisać niewykryte przestępstwa. Znaleziono nieletnich, często z patologicznych rodzin, na których miano wymuszać przyznanie się do winy za cudze kradzieże i włamania.

Śledztwo w tej sprawie trwa od kilku miesięcy. Ale żaden z pomawianych funkcjonariuszy nie usłyszał do tej pory zarzutów. Status podejrzanego ma za to Marcin H., który według prokuratury pobił mieszkańca Polic. Dzielnicowy został zawieszony w czynnościach.

Zobacz także: Kronika policyjna gs24.pl/997

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński