Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Afera korupcyjna. Nie będzie szybkiego końca śledztwa

Mariusz Parkitny
Wśród podejrzanych jest m. in. Paweł Golema, znany szczeciński gastronomik.
Wśród podejrzanych jest m. in. Paweł Golema, znany szczeciński gastronomik. Andrzej Szkocki
Nie będzie szybkiego końca śledztwa w sprawie korupcji szczecińskich biznesmenów i urzędników. Postępowanie przedłużono do sierpnia.

Mimo sugestii obrońców i podejrzanych, nie zapowiada się, aby prokuratura zmieniła zdanie. W sprawie jest dziewięcioro podejrzanych, w tym Paweł Golema, szczeciński gastronomik. - Prokurator prowadzący śledztwo przedłużył je do sierpnia - mówi prok. Małgorzata Wojciechowicz z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.

Na razie nie wiadomo, czy dodatkowe trzy miesiące starczą prok. Arturowi Maludemy na wysłanie do sądu aktu oskarżenia.

Śledztwo było wydarzeniem ostatnich miesięcy. W pokazowej akcji CBA i policja skarbowa zatrzymała znanych biznesmenów i urzędników kontroli skarbowej oraz sanepidu. Razem z Pawłem Golemą aresztowano jego syna, oraz właścicieli zakładu pogrzebowego i salonu jubilerskiego. Zatrzymano ich w niedzielę w mieszkaniach. Akcja przypominała zatrzymanie zorganizowanej grupy przestępczej. Podejrzani mieli korumpować urzędników. Łapówkami miały być m.in. kupony rabatowe, wejściówki do strefy kibica. Dwie z dziewięciu osób przyznały się do winy i wyszły na wolność za kaucją. Pozostali zostali zwolnieni z aresztu bez środków zapobiegawczych, bo sąd uznał, że dowody są za słabe na areszt. Podejrzani, którzy wyszli z aresztu nie przyznali się do winy.

Obrońcy podejrzanych krytykują prok. Maludego. Zarzucają mu stronniczość. Starali się odsunąć go od śledztwa. Zwierzchnicy prokuratora nie wyrazili na to zgody. Sam Maludy milczy zasłaniając się dobrem postępowania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński