- Niewiele miejsca zostawiali panu w sobotnim meczu piłkarze Piasta.
- Grało się bardzo ciężko. Boczni pomocnicy żyją z podań, a wczoraj tych podań do skrzydeł brakowało. Gra była bardzo szarpana.
- Gol w debiucie, który dał Pogoni zwycięstwo.
- No tak, przez to radość jest jeszcze większa.
- Dlaczego tak mało strzałów oddaliście?
- Piast analizował naszą grę wcześniej. Bardzo mądrze się ustawiał. Wiadomo, że nikt się przed nami nie położy. W tym spotkaniu brakowało spokojnej gry.
- Czuł pan, że z każdą kolejną minutą rywal coraz bardziej słabnie?
- Faktycznie, wyglądaliśmy dobrze pod względem kondycyjnym. To piłkarze Piasta częściej padali na murawę z powodu skurczy.
- Był to debiut w Pogoni. Czy w związku z tym odczuwał pan stres?
- To było faktycznie troszkę inne spotkanie. Pierwszy mecz w nowym klubie w rozgrywkach ligowych. Odczuwałem adrenalinę, ale na każdy mecz koncentruję się w ten sam sposób.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?