Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Absolwenci z powołaniem

Monika Jankowska
W piątkowej uroczystości, obok absolwentów, wzięli udział ich rodziny i przyjaciele.
W piątkowej uroczystości, obok absolwentów, wzięli udział ich rodziny i przyjaciele. Andrzej Szkocki
Pierwsi absolwenci Zespołu Szkół Medycznych i Pracowników Służb Społecznych w Szczecinie odebrali wczoraj dyplomy i świadectwa ukończenia szkoły. Mury "Pałacu pod Globusem" opuściło 20 pielęgniarek oraz 62 pracowników pomocy społecznej i pracy socjalnej.

Dwuipółroczną naukę zakończyli oni z zaskakująco wysoką średnią: 4,95. - Aż 37 naszych absolwentów dostało celującą ocenę za dyplom i wpisało się do Złotej Księgi - mówi Lucyna Zacha, dyrektor ZSMiPSS w Szczecinie. - Dwoje najlepszych otrzymało pamiątkowe medale.
Wyróżnienie w specjalności pracownik socjalny uzyskała Alicja Kowalik, kończąca szkołę ze średnią 5,23. Pamiątkowy medal wręczono także Edycie Skórze, która ukończyła kierunek pielęgniarski ze średnią 5,19. Obie nagrodzone przyznały zgodnie, że aby osiągnąć sukces, trzeba mieć zamiłowanie do pracy z ludźmi.
- Od dziecka czułam, że chcę pomagać ludziom - mówi Alicja Kowalik. - Jako pracownik socjalny będę mogła to robić. Tego zawodu oczywiście można się nauczyć, ale nie wytrwa się w nim bez powołania.
Absolwenci kierunku praca socjalna nigdy nie nudzili się podczas zajęć.
- Mieliśmy elementy psychologii, komunikacji interpersonalnej i rehabilitacji - mówi Paweł Mirakowski. - Zajęcia były naprawdę interesujące.
Szczeciński ZSMiPSS istnieje dopiero od 1 stycznia 2002 r. Powstał z połączenia Medycznego Studium Zawodowego Nr 2 oraz Szkoły Policealnej Pracowników Służb Społecznych w Szczecinie.
- Zdecydowaliśmy się na połączenie ze względów ekonomicznych - mówi Jan Rosół, inspektor departamentu kultury i edukacji Urzędu Marszałkowskiego. - Powstały tu nowe kierunki np. opiekunka środowiskowa, asystent osoby niepełnosprawnej czy terapeuta zajęciowy.
Dyrekcja Zespołu Szkół twierdzi, że absolwenci bez trudu znajdują pracę.
- Mogą pracować w ośrodkach i domach pomocy społecznej, świetlicach środowiskowych i szpitalach - mówi Lucyna Zacha. - Zainteresowanie takimi specjalistami wciąż jest wysokie. Pielęgniarki też wkrótce staną się potrzebne.
Uczniowie żegnali szkołę z łezką w oku. Za młodzieżą tęsknić będą także nauczyciele.
- Uczyliśmy ich tutaj odpowiedzialności i zrozumienia dla ludzi - mówi Bożena Kurowska, nauczycielka z wydziału pielęgniarskiego. - Mam nadzieję, że przygotowaliśmy młodzież do dorosłego życia.

Prymusi po szkole

Zapytaliśmy absolwentów Zespołu Szkół Medycznych i Pracowników Służb Społecznych w Szczecinie, jakie są ich dalsze plany. Czy zamierzają szukać pracy w zawodzie? Oto, co mówią prymusi.

Edyta Skóra, pielęgniarka

Absolwenci z powołaniem

Najpierw muszę odbyć roczny staż, który przygotuje mnie do pracy w zawodzie. Marzę o tym by w przyszłości pracować w szpitalu, najlepiej w wojewódzkim przy ul. Arkońskiej. Wiem że to bardzo ciężka i odpowiedzialna praca. Ale też to, że mogą być problemy z jej zdobyciem. Czuję jednak, że mam powołanie do tego zawodu i chyba nie mogłabym robić niczego innego. Mam nadzieję że wszystko się ułoży. Włożyłam dużo pracy w to, żeby ukończyć szkołę z jak najlepszym wynikiem.

Paweł Mirakowski, pracownik socjalny

Bardzo chciałbym pracować w zawodzie, najlepiej jako terapeuta. Mógłbym poświęcić się pracy z niepełnosprawnymi w ośrodku terapeutycznym. Może uda mi się ukończyć specjalny kurs i wyjechać na kontrakt do Niemiec. Nasza szkoła podpisała umowę o współpracy ze stroną niemiecką. To daje absolwentom szansę na zdobycie doświadczenia za granicą. W Niemczech mógłbym opiekować się starszymi ludźmi.

Alicja Kowalik, pracownik socjalny

Zamierzam kontynuować naukę na Uniwersytecie Szczecińskim lub w prywatnej szkole. Interesuje mnie resocjalizacja, socjologia zachowań ludzkich, psychologia. Po ukończeniu studiów chciałabym pracować z ludźmi uzależnionymi, najlepiej w placówce terapii uzależnień. Zdaję sobie sprawę z tego, że będzie mi trudno znaleźć pracę w zawodzie. Ale będę próbować. Nie mam innego wyjścia. To powołanie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński