Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Abp. Dzięga: "Rozdział Kościoła od Państwa? Jest, ale katolicy też mają swoje prawa"

mp
Arcybiskup Andrzej Dzięga
Arcybiskup Andrzej Dzięga Marcin Bielecki
Biskup pytał o rolę Kościoła w życiu publicznym w odczytywanym dziś w kościołach liście metropolita szczecińsko-kamieński. W ostrych niekiedy słowach pisze o stosunkach Państwo Kościół i podatkach dla księży.

Według arcybiskupa niezrozumiałe jest, że środowiska lewicowe w Polsce domagają się rozdziału Kościoła od Państwa.

- Dziwią te tematy, gdyż w Polsce od dawna istnieje taki rozdział konstytucyjny, ustawowy i realny. Z natury rzeczy są też jednak obszary wspólnego zainteresowania i instytucji państwowych i kościelnych.

Dotyczy to przede wszystkich inicjatyw charytatywnych, edukacyjnych i kulturalnych, w których aktywność ludzi i instytucji Kościoła staje się wręcz wyręczeniem państwa w jego obowiązkach wobec społeczeństwa. Nie sposób też rozdzielić życia samych katolików od codzienności funkcjonowania państwa - pisze abp. Dzięga.

I stawia pytania:

"Czy mamy mieć odrębne środki płatnicze? Z jakich środków komunikacji mielibyśmy korzystać? Z jakich częstotliwości radiowych i telewizyjnych? Czy nie wolno nam też mieć swoich poglądów na państwo i na poglądy innych środowisk? Czy mamy jedynie wszystkim przyklaskiwać, także tym, którzy na nas pokrzykują i nas poniżają?"

- Oczywiście nie. Jako chrześcijanie jesteśmy lojalnymi obywatelami naszego państwa, bo to jest nasza Ojczyzna, bo to jest nasza kultura, bo to jest takŜe nasze Ŝycie. Jesteśmy lojalnymi obywatelami we wszystkim, co jest zgodne z Bożym prawem, a przynajmniej nie jest przeciwne Bożemu prawu natury - odpowiada.

Tłumaczy też stanowisko kościoła w sprawie Komisji Majątkowej oraz Funduszu kościelnego.

- Sprawa Funduszu Kościelnego dotyczy częściowego korzystania przez wspólnoty chrześcijańskie z pożytków z nieruchomości zajętych ustawą z 1950 roku i do dzisiaj owocujących na rzecz budżetu państwa. Z tego Funduszu są rzeczywiście dofinansowywane - nie finansowane lecz dofinansowywane - niektóre dzieła charytatywne lub kulturowe oraz bardzo zasadnicze dzieło szkolnego nauczania religii. Taka jest bowiem decyzja władz polskiego państwa, w ramach częściowej rekompensaty za pożytki do dzisiaj pozostające każdego roku w budżecie państwa. Dziwi więc, że niektórzy z parlamentarzystów próbują odpowiedzialność za tę sytuację przerzucać dzisiaj na ludzi Kościoła, w rzeczywistości zaś chcąc po raz kolejny obciążyć wiernych Kościoła katolickiego skutkami dawnych politycznych decyzji - uważa arcybiskup.

Tłumaczy też stanowisko kościoła w sprawie pomysłu opodatkowania księży. Zdaniem Dzięgi to pomysł środowisk, które z racji ideologicznych chcą ograniczyć obecność Kościoła w przestrzeni społecznej.

- Warto więc przypomnieć, że każdy z duchownych, zatrudniony w ramach umowy o pracę w jakiejkolwiek instytucji, rozliczany jest zgodnie z przepisami polskiego prawa pracy i przepisami prawa o podatkach. Nie ma tu żadnych wyjątków. Dla wielu jednak duchownych, przede wszystkich chodzi tu o księży proboszczów i wikariuszy, jedynym zabezpieczeniem bytowym są dobrowolne
ofiary wiernych, składane przy okazji posług duszpasterskich, a więc ofiary z racji Mszy Świętych, odprawianych na prośbę wiernych i według intencji tych wiernych, ofiary składane przy okazji posługi duchowej z racji ślubu lub pogrzebu, w naszej diecezji zwyczajowo także jedna trzecia ofiar składanych przez wiernych z racji na wizytę duszpasterską w rodzinie oraz błogosławieństwo mieszkań - też jedynie na zaproszenie wiernych. Nie są to więc środki na tyle stabilne, by je traktować jako pensje, dlatego przepisy ustawowe o tzw. ryczałtowym opodatkowaniu osób fizycznych, odnoszące się do różnych grup obywateli polskich, regulują także zryczałtowane podatki płacone przez księży proboszczów i wikariuszy. Warto tu podkreślić, że podstawą takiego opodatkowania jest łączna liczba wszystkich mieszkańców zameldowanych na terenie danej parafii, nie zaś liczba wiernych Kościoła katolickiego na terenie danej parafii - tłumaczy arcybiskup.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński