W trzech przesyłkach pocztowych były opakowania z 900 tabletkami leku na potencję. Tak przynajmniej informują ulotki na etykietkach.
- Tabletki łudząco przypominają Viagrę. Przy imporcie tak dużej ilości leków wymagane jest posiadanie odpowiedniego zezwolenia - a tego nie było - farmaceutyki zabezpieczono do dalszego postępowania - mówi Monika Woźniak-Lewandowska z Izby Celnej w Szczecinie.
Polscy nabywcy leków pochodzących z Chin zamawiają je za pośrednictwem Internetu. Potem podejrzane pigułki sprzedawane są na targowiskach lub pokątnie z rąk do rąk. - Jednak takie tabletki mają niepewny skład oraz działanie i mogą negatywnie odbić się na zdrowiu, dlatego przestrzegamy przed ich kupnem i zażywaniem - dodaje Woźniak-Lewandowska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?