Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

76. Rajd Polski. Łukasz Habaj obronił pozycję lidera

Tomasz Szmandra
Łukasz Habaj
Łukasz Habaj Tomasz Szmandra
Rosjanie: Aleksiej Łukjaniuk i Aleksiej Arnautow (Citroen C3 R5) nie mieli sobie równych na mazurskich szutrach i sięgnęli po pewne zwycięstwo w PZM 76. Rajdzie Polski. Trzecie miejsce wywalczyli: Łukasz Habaj i Daniel Dymurski (Skoda Fabia R5), którzy tym samym utrzymali pozycję liderów klasyfikacji generalnej mistrzostw Europy.

Urzędujący mistrzowie Europy, Aleksiej Łukjaniuk i Aleksiej Arnautow, mimo problemów technicznych z Citroenem C3 R5, wygrali 11 z 15 odcinków specjalnych i praktycznie przez cały rajd kontrolowali sytuację. Drugi raz z rzędu na drugiej pozycji polski klasyk ukończył Fin Jari Huttunen (Hyundai i20 R5), pilotowany przez swojego rodaka Mikkę Lukkę. Trzecie podium w tym sezonie w mistrzostwach Europy wywalczyli: Łukasz Habaj i Daniel Dymurski, którzy dzięki temu utrzymali pozycję liderów punktacji FIA ERC, a przy okazji triumfowali także w klasyfikacji trzeciej rundy Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski.

Pierwszy etap rajdu składał się z dziewięciu prób sportowych o łącznej długości blisko 115 km. Pierwszą z nich rozegrano jeszcze w piątkowy wieczór. Podczas widowiskowej, toczonej w parach rywalizacji na torze Mikołajki Arena najlepsi byli Jari Huttunen i Mikka Lukka. Fiński kierowca, któremu w poprzedniej edycji Rajdu Polski do zwycięstwa zabrakło zaledwie 8,3 sekundy, nie cieszył się z prowadzenia zbyt długo. W sobotę rano na szybkich mazurskich szutrach do głosu doszedł Aleksiej Łukjaniuk. Rosjanin seryjnie wygrywał oesy, budując na tyle dużą przewagę, że nawet awaria amortyzatora przed OS 5, kapeć na OS 6 czy problemy ze sprzęgłem na OS 8 nie pozbawiły go prowadzenia. Z kolei Huttunen nie był zbyt zadowolony z ustawień samochodu i narzekał na przyczepność, więc bardziej niż na ściganiu Łukjaniuka musiał się skupić na utrzymaniu za sobą Filipa Maresa, pilotowanego przez Jana Hlouska (Skoda Fabia R5).

Pasjonującą walkę o czwarte miejsce stoczyli liderzy punktacji mistrzostw Polski – Mikołaj Marczyk i Szymon Gospodarczyk z prowadzącymi w punktacji europejskiego czempionatu: Łukaszem Habajem i Danielem Dymurskim (obie załogi w Skodach Fabia R5). Podczas pierwszej pętli zadanie Habajowi utrudniała jednak pozycja startowa. Mistrz Polski z sezonu 2015 ruszał na trasę jako czwarty, więc „czyścił” drogę z obniżającego przyczepność luźnego szutru, podczas gdy Marczyk jechał jako trzynasty. Ostatecznie 23-letni łodzianin obronił się przed atakami Habaja i zachował dwusekundową przewagę nad rywalem.

Pechowy dzień zaliczył Chris Ingram, który dwa razy uszkodził oponę, a także stracił wspomaganie kierownicy na jednym z odcinków. W efekcie Brytyjczyk nie zdobył ani jednego punktu za pierwszy etap Rajdu Polski, więc Habaj, który wywalczył trzy „oczka” powiększył swoją przewagę w punktacji FIA ERC. Urwana półoś zakończyła jazdę liderów klasyfikacji Abarth Rally Cup, którymi do OS 7 byli Polacy – Dariusz Poloński i Łukasz Sitek. W gronie pechowców znaleźli się także: Marcin Słobodzian i Kamil Kozdroń. Po porannych problemach z silnikiem, na drugiej pętli ta załoga dachowała i odpadła z rywalizacji.

ZOBACZ TEŻ:>> WSZYSCY POLACY, KTÓRZY WALCZYLI O MISTRZOSTWO ŚWIATA W BOKSIE. JAK IM POSZŁO? [LISTA] <<

Trzeciego dnia rajdu, w niedzielę, trasa była nieco krótsza. Zaplanowano trzy dwukrotne przejeżdżane próby – Mikołajki Max (9,34 km), Gmina Mrągowo (11,34 km) oraz Użranki (22,54 km) – o łącznej długości 86,44 km. Już pierwszy przejazd tego ostatniego odcinka przyniósł istotne zmiany w klasyfikacji generalnej polskiej rundy FIA ERC. Na prowadzeniu był nadal Łukjaniuk, ale spore straty czasowe ponieśli Czesi: Filip Mares i Jan Hlousek, a także dotąd najszybsza z polski załóg – Mikołaj Marczyk i Szymon Gospodarczyk. Obie załogi straciły sporo czasu, wymieniając przebite opony.

W klasyfikacji mistrzostw Europy Habaj (94 pkt.) ma za sobą Łukjaniuka (83), Ingrama (70), Solberga (39), Lopeza (35), Maresa (31) i Huttunena (30), natomiast w mistrzostwach Polski liderem jest Marczyk (80 pkt.), który wyprzedza Kasperczyka (77), Habaja (55), Słobodziana (39), Domżałę (39) i Byśkiniewicza (28).

ZOBACZ TEŻ:

Bolid Roberta Kubicy w nowych barwach. "Mam nadzieję, że będzie miły w prowadzeniu"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: 76. Rajd Polski. Łukasz Habaj obronił pozycję lidera - Sportowy24

Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński