Od kilkunastu dni na odcinku ul. Walecznych do ronda Ułanów Podolskich w stronę dworca PKP trwają roboty drogowe związane z wymianą instalacji podziemnych. Ten fragment ulicy, na wysokości rynku w Zdrojach - dokładnie przy skrzyżowaniu z ul. Młodzieży Polskiej - był nieprzejezdny. Mimo to wielu kierowców próbowało ominąć przeszkodę i wjeżdżało na przeciwległy pas, aby po kilku metrach powrócić na swój fragment jezdni.
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Co jakiś czas pojawiała się tu Straż Miejska lub policja, która egzekwowały poprawne poruszanie się kierowców. Od 1 maja Straż Miejska interweniowała tu aż 76 razy.
Pięćdziesiąt interwencji skończyło się mandatem.
- Zawsze, na wniosek wykonawców lub miasta, patrolujemy tego typu place budowy, głównie dla bezpieczeństwa osób pracujących tam. Zakaz przejazdu był odpowiednio oznakowany i egzekwowaliśmy, czy kierowcy się do nich stosują, a było wiele sygnałów, że tego nie robią - wyjaśnia Joanna Wojtach, rzecznik Straży Miejskiej w Szczecinie.
Z kolei kierowcy uważają, że na miejscu brakowało informacji o objeździe i robotach drogowych w tym miejscu. Po dojechaniu do miejsca prac nie mieli już możliwości odwrotu. Sprawdziliśmy to na miejscu, faktycznie przed zjazdem z ronda Ułanów Podolskich w ul. Walecznych nie było żadnej informacji o utrudnieniach. - Może lepszym rozwiązaniem byłoby zastosowanie ruchu wahadłowego? - zastanawia się pan Andrzej, jeden z kierowców.
Remont opisywanego odcinka i utrudnienia zakończyły się w czwartek (13 maja).
ZOBACZ TEŻ:
Bądź na bieżąco i obserwuj:
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?