Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

6-latek boso błąkał się ulicami Choszczna. Babcia musiała kupić alkohol

mago
6-latek błąkał się po ulicach Choszczna na boso.
6-latek błąkał się po ulicach Choszczna na boso. Fot. sxc.hu
W zimny poranek dziecko szukało babci, która wyszła na stacje benzynową, bo na imprezie skończył się alkohol.

O idącym boso przez miasto małym chłopcu choszczeńscy policjanci zostali powiadomieni dziś o 5 nad ranem. 6-latek obudził się w obcym, pustym mieszkaniu. Nie wiedział co robić. Pomimo chłodu wyszedł na ulicę szukać swojej babci.

- Policjanci kierując się informacjami rezolutnego malca najpierw odnaleźli miejsca zamieszkania jego prababci. Później ustalili miejsce pobytu babci i jej konkubenta. 41-letnia kobieta miała w organizmie ponad 2,6 promila alkoholu. Na razie 6-latkiem zaopiekowała się ciotka. O jego dalszym losie zadecyduje sąd rodzinny - tłumaczą sytuacje choszczeńscy policjanci.

Z ustaleń policjantów wynika, że rodzice chłopca trzy lata temu wyjechali do Wielkiej Brytanii. Dzieckiem opiekowała się babcia. To z nią chłopiec przyjechał do Choszczna odwiedzić prababcię.

41-letnia kobieta i jej konkubent wybrali się z wizytą do znajomych. Zabrali ze sobą wnuczka. Chłopiec zmęczony przedłużającymi się odwiedzinami zasnął. Nad ranem bawiącemu się w najlepsze towarzystwu zabrakło alkoholu. Niewiele myśląc wybrali się wspólnie do najbliższej stacji benzynowej w celu uzupełnienia zapasów. W czasie ich nieobecności chłopiec obudził się i poszedł szukać swojej opiekunki.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński