Tragiczna śmierć 3-latki z Rybnika, którą ojciec zostawił na osiem godzin w upalny dzień w samochodzie, wstrząsnęła całą Polską. Jak się okazuje, podobne sytuacje zdarzają się też w naszym województwie.
- Na szczęście w ostatnich latach nie mieliśmy takiej sytuacji, aby pozostawione w nagrzanym samochodzie dziecko zmarło, ale zdarza się, że nieodpowiedzialne osoby zostawiają w zamkniętych autach swoje dzieci czy zwierzęta - mówi mł. asp. Mirosława Rudzińska z komendy wojewódzkiej policji w Szczecinie.
Nieodpowiedzialni rodzice najczęściej zostawiają swoje dzieci w samochodach przed supermarketami, aby zrobić zakupy. Maluchy w autach czekają czasem nawet i 1,5 godziny! Psy muszą natomiast w nagrzanych samochodach czekać na właścicieli przy plaży.
- 2 lata temu pies zostawiony w aucie przy plaży w naszym regionie zdechł z przegrzania - mówi mł. asp. Mirosława Rudzińska. - Za taki czyn zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt grozi nawet do 3 lat pozbawienia wolności. Sprawy z zamknięciem dziecka w aucie są zwykle kierowany do sądu rodzinnego, który musi ustalić czy rodzina jest w stanie odpowiednio zajmować się dzieckiem.
Jeśli zauważymy w zamkniętym samochodzie dziecko lub zwierzę powinniśmy jak najszybciej zareagować. Najpierw najlepiej poszukać właściciela auta. Jeśli nie możemy go znaleźć, a życie dziecka czy zwierzaka jest zagrożone, mamy prawo wybić w aucie szybę.
Musimy się jednak liczyć z tym, że grożą nam prawne konsekwencje, jeśli okaże się, że źle oceniliśmy sytuację i zamkniętemu w aucie dziecku czy zwierzęciu nie groziło niebezpieczeństwo.
- Zawsze najważniejsze jest oczywiście życie ludzkie, trzeba jednak umieć racjonalnie ocenić zagrożenie - mówi mł. asp. Mirosława Rudzińska. - Jeśli zauważymy w zamkniętym aucie dziecko lub psa najlepiej jeśli zadzwonimy po odpowiednie służby takie jak policja, straż pożarna, pogotowie czy pod alarmowy numer 112. Zapewniam, że w przypadku takich zgłoszeń służby pojawiają się na miejscu błyskawicznie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?