Na apel, że dzieci z Ukrainy nie mają co czytać, uczniowie SP 1 odpowiedzieli z wielkim zaangażowaniem. Przynosili z domów swoje książki. Uzbierała się ich 350. Wśród nich są lektury szkolne, słowniki języka polskiego, a także bajki i literatura piękna. Mimo, że naszym uczniom będą jeszcze potrzebne, oddawali je bez żalu. Chciały w ten sposób wesprzeć uczniów zza wschodniej granicy.
- Jestem dumna ze swoich uczniów - mówi Jadwiga Roszak, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 1 w Stargardzie. - Książki, które przyniosły, są w doskonałym stanie. Przekazaliśmy je do starostwa, które poprosiło nas o zorganizowanie takiej zbiórki.
Akcją zajęła się dwunastoletnia Julia Czaboryk, przewodnicząca samorządu szkolnego w SP 1. Razem z kolegami i koleżankami rozwiesiła na szkolnych korytarzach plakaty z informacją, że dzieciom na Ukrainie brakuje książek.
- Jeśli możemy pomóc to dlaczego tego nie zrobić? - mówi Julia, uczennica kl. 6 c. - Mam nadzieję, że stanęliśmy na wysokości zadania. Cieszymy się, że mogliśmy pomóc.
Książki pojadą na Ukrainę do miejscowości Sarny. Z władzami regionu sarneńskiego powiat stargardzki właśnie nawiązał współpracę. Od wtorku ukraińska delegacja przebywała w Stargardzie. Spotykała się z samorządowcami okolicznych gmin i władzami Stargardu, zwiedzała zabytki i park przemysłowy. Wczoraj była w Kobylance i Dolicach.
- To co udało nam się z niemieckim Elmshorn przeniesiemy na grunt sarneński - obiecywał wczoraj samorządowcom z Ukrainy Waldemar Gil, starosta powiatu stargardzkiego.
Wczorajsze podpisanie listu intencyjnego ma zaowocować współpracą gospodarczą, oświatową, sportową, kulturalną. Takie same porozumienia, z kolejnymi regionami na Ukrainie, podpisało w środę osiemnaście innych gmin województwa zachodniopomorskiego, w tym Ińsko.
- Zachwyciło nas to, co tu zobaczyliśmy - mówi Siergiej Potapowicz, wicestarosta powiatu sarneńskiego na Ukrainie. - Tak właśnie wyobrażamy sobie przyszłość naszego kraju.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?