Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

300 ton śmieci trafi do komisji

Piotr Jasina [email protected]
Ponad 300 ton śmieci Ecorama ma wywieźć do zakładu składowania i utylizacji odpadów w Leśnie Górnym. Ale tutaj spółka zwiozła już tysiące tonodpadów.
Ponad 300 ton śmieci Ecorama ma wywieźć do zakładu składowania i utylizacji odpadów w Leśnie Górnym. Ale tutaj spółka zwiozła już tysiące tonodpadów. Piotr Jasina
Radni zbadają, czy starosta działał zgodnie z przepisami pozwalając prywatnej spółce na zwożenie tysięcy ton odpadów do Polic. Sprawdzą, czy firma nie łamie prawa a składowisko nie zagraża środowisku.

Sprawa składowisko odpadów w Policach, o której pisaliśmy już wiele razy, będzie miała swój dalszy ciąg. Zajmie się tym Komisja Rewizyjna Rady Powiatu Polickiego. Opozycyjne kluby Gryfa, PiS i
radna niezależna wystąpili z takim wnioskiem podczas piątkowej sesji.

Góry odpadów
Występujący w imieniu radnych Mariusz Sarnecki przedstawił zdjęcia ogromnego wysypiska śmieci. Zwrócił uwagę na zagrożenie środowiska. Magazynowane są bowiem na terenie, który nie jest w ogóle
przystosowany do składowania odpadów. Odcieki z nich dostają się do ziemi. Grożą skażeniem wód gruntowych.

- Odpady składowane są w środku miasta, góry śmieci widać z daleka - mówił oburzony radny Waldemar Echaust. - Jeśli ktoś mówi, że to nie jest zagrożenie, to ja nie wiem, jak go określić. Radny Andrzej Bednarek przypomniał hasło lansowane przez samorząd "powiat przyjazny z natury".

- Róbmy więc, by takim powiat był - dodał.

- Chcemy, aby Komisja Rewizyjna wyjaśniła wszelkie wątpliwości - uzasadniał Sarnecki. - By sprawdziła, czy decyzje starosty zezwalające spółce Ecorama na składowanie odpadów w mieście, była
zgodna z przepisami. Czy działalność spółki jest zgodna z wojewódzkim i powiatowym planem gospodarki odpadami.

Nasze wątpliwości budzą też odpady, które są zwożone na tereny przy ul. Kamiennej. Już ze zdjęć wynika, że są tam również mieszane odpady komunalne. Na takie spółka nie miała zezwolenia. Chcemy
mieć pewność, że nie ma zagrożenia dla środowiska. To są naprawdę góry śmieci. Wnioskujemy też, by sprawdzić, czy spółka nie zniszczyła urządzeń, które znajdowały się na terenie, gdzie teraz leżą tony odpadów.

Zarząd sam dzieli kasę
Sporo kontrowersji wzbudziły też pieniądze dla oświaty. Prawie 450 tys. powiat otrzymał od ministra finansów na podległe sobie placówki.

Starosta przedstawił projekt uchwały dotyczący tej subwencji, ale bez propozycji podziału na poszczególne placów oświatowo-wychowawcze.

- Pierwszy raz subwencja wprowadzana jest do budżetu bez podziału, to zły precedens - mówił radny Cezary Arciszewski z opozycyjnego Gryfa.

- Nie wiemy, na co konkretnie pieniądze będą wydane. Wiemy tylko, że na oświatę. Zarząd zrobi to potem bez konsultacji. Takie pieniądze powinna podzielić rada na cele wskazane przez zarząd. Nie
przyjmuję tłumaczenia, że nie mamy informacji z placówek. Można było miesiąc poczekać, dowiedzieć się i podzielić pieniądze tak, jak było to zawsze praktykowane - powiedział radny Arciszewski.

- Tworzymy uznaniowość a nie celowość przyznawania pieniędzy - dodał Echaust. - Nie musimy dzisiaj podejmować decyzji, można wrócić do tematu później.

- Powinna być analiza sytuacji placówek, ich potrzeb, która by wskazała gdzie pieniądze powinny trafić - dodała radna Izabela Wesołowska-Kośmider.

Edward Jędruch, przewodniczący Komisji Edukacji i Kultury przyznał, że decyzję komisja w tej sprawie podjęła pospiesznie, nie mając informacji od placówek.

- Ale zarząd przekonywał, że taka jest potrzeba i to jest wystarczający powód by przyjąć projekt - podkreślił. - Ja będę głosować "za". Ostatecznie radni rządzącej Platformy przegłosowali projekt 10 głosami przy 8 głosach wstrzymujących się.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński