Była to największa katastrofa morska w powojennej historii polskiej marynarki handlowej.
W związku z tą rocznicą przed pomnikiem „Tym, którzy nie powróci z morza” oraz pod tablicą upamiętniającą tragedię „Jana Heweliusza” na Cmentarzu Centralnym złożono pamiątkowe wieńce.
Tragedia promu "Jan Heweliusz"
"Jan Heweliusz" wypłynął w nocy z 13 na 14 stycznia 1993 ze Świnoujścia do szwedzkiego Ystad. Rejs rozpoczął się z opóźnieniem, bo wcześniej naprawiano furtę rufową, czyli klapę zamykającą wnętrze pokładu kolejowo-samochodowego. Na pokładzie znajdowały się 64 osoby: pasażerowie i członkowie załogi, 28 tirów i 10 wagonów kolejowych.
Rejs przebiegał normalnie do ok. godz. 3.30, kiedy na morzu zaczął się sztorm. Około godz. 11 prom zatonął. Kapitan Andrzej Ułasiewicz, pierwszy oficer Roger Janicki i trzeci oficer Janusz Lewandowski do końca pozostali na mostku kapitańskim.
W intencji ofiar katastrofy promu "Jan Heweliusz" w piątek o godz. 18 w kościele pw. św. Jana Ewangelisty przy ul. Świętego Ducha w Szczecinie odbędzie się msza święta.
Zwyczajem lat ubiegłych, załogi promów pływających do Szwecji zrzucą w miejscu katastrofy okolicznościowe wieńce.
ZOBACZ TEŻ:
Bądź na bieżąco i obserwuj:
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?