- Planując budżet miasta na 2012 rok dokonaliśmy analiz i wyliczeń potrzeb Żeglugi Świnoujskiej obsługującej przeprawy promowe - mówi Robert Karelus, rzecznik prezydenta miasta. - Jest to kwota 26,4 mln zł. Subwencja z ministerstwa transportu, jaką prawdopodobnie uzyskamy, będzie na poziomie ubiegłorocznej, czyli 22 mln zł. Budzi to nasze obawy, głównie w kontekście dużego wzrostu cen paliw od nowego roku.
Prezydent Janusz Żmurkiewicz zapowiada więc, że będzie próbował przekonać stronę rządową do podwyżki środków przekazywanych na utrzymanie przepraw.
- Tylko ubiegły rok pokazał, że w związku z dużym zainteresowaniem turystów wypoczynkiem bądź przejazdem przez Świnoujście w stronę Niemiec, musieliśmy uruchomić latem dodatkowe promy na obu przeprawach - mówi rzecznik.
Z uruchomienia dodatkowych promów Bielik i Karsibór cieszyli się mieszkańcy i turyści, bo szybciej przeprawiali się na drugą stronę Świny. Miasto kosztowało to jednak miesięcznie dodatkowe prawie 500 tys. zł.
- Liczymy na pomoc pani poseł Ewy Żmudy-Trzebiatowskiej - mówi Robert Karelus i dodaje, że prezydent będzie poruszał ten problem także podczas spotkań kolegiów samorządowych, Związku Miast Polskich, Związku Powiatów Polskich i Komisji Trójstronnej.
- Trzy lata temu, dzięki pomocy innych samorządów, które tak naprawdę rozumiejąc nasz problem i same zrezygnowały z ubiegania się o dodatkowe środki z rezerwy drogowej, prezydentowi udało się otrzymać dodatkowe 2 mln zł na utrzymanie przepraw - mówi rzecznik. - Czy tak będzie w tym roku? Dziś, w kryzysie każdy, zanim wyda, liczy każdą złotówkę.
Próbowaliśmy się skontaktować z Ewą Żmudą- Trzebiatowską. Na razie nie otrzymaliśmy odpowiedzi, czy będzie się starać, aby miasto dostało większą subwencję na utrzymanie przeprawy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
