Wielka Brytania, 3 grudnia 1992 roku. Jest czwartek. Programista Neil Papworth, pracujący jako inżynier testowy dla firmy Sema Group wysyła pierwszego na świecie SMS-a (ang. Short Message Service). Odbiorcą jest pracujący w firmie Vodafone, Richard Jarvis. Treść wiadomości wydaje się banalna: "Mary Christmas", ale jak się później okazało był to przełom w świecie telefonów komórkowych.
12 miesięcy później usługa została udostępniona klientom, którzy pokochali ją niemal od razu. Swoistym motorem napędowych tego wynalazku okazała się młodzież, dla której możliwość komunikowania się przy pomocy szybkich i krótkich tekstów była "jak znalazł".
Pierwszą firmą, która skomercjalizowała SMS-a był szwedzki TeliaSonera Sweden. Operator uruchomił w 1993 usługę powiadamiania "krótkimi wiadomościami tekstowymi" o nieodebranych wiadomościach w skrzynce pocztowej. Początkowo SMS miał także służyć do informowania klientów o awariach sieci, zmianach w cenniku itp.
Zatem 3 grudnia 1992 roku - to historyczna data w świecie telefonii komórkowej. Ba, o samym tym pojęciu mało kto wtedy słyszał.
Dzisiaj chyba nikt nie wyobraża sobie komórki bez możliwości wysyłania SMS-a. Korzystamy z niego codziennie, o każdej porze dnia i nocy. Kupujemy nowy telefon, jak go sprawdzić? - najprościej wysłać SMS-a. Nie możemy się znaleźć ze znajomymi w ulicznym gąszczu, albo na głośnej imprezie? - wysyłamy SMS-a. Często robimy to nieświadomie - automatycznie.
Blisko 78% Polaków wysyła chociaż jednego SMS-a codziennie. W roku 2007 na całym świecie wysłano dwa biliony SMS-ów, w 2010 r. - już 6 bilionów.
Szacuje się, że w 2014 roku liczba wysłanych wiadomości tekstowych na świecie wyniesie około 10 bilionów.
A dlaczego treść wiadomości została ograniczona liczbą 160 znaków? Uznano, że taką długość ma tekst na zwykłej kartce pocztowej. Tak też pozostało do dziś.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?