18 listopada obchodzimy święto Beaujolais Nouveau. Ale tego dnia nie trzeba koniecznie pić nouveau!

Co to jest Beaujolais wiedzą amatorzy wina na całym świecie. Tak jak znają Bordeaux, Burgundię, Dolinę Loary czy Szampanię. Z tym, że te ostatnie regiony znane są przede wszystkim z dobrych win, a ten pierwszy... No właśnie.

Odpowiedź na to pytanie jest prosta. Dzięki młodemu winu nazywanemu "nouveau". Ale nie dlatego, że jest lepsze od innych. Ono jest po prostu bohaterem najbardziej udanej winiarskiej kampanii marketingowej, która w połowie XX w. sprawiła, że młode beaujolais stało się sławne na całym świecie i to dosłownie z dnia na dzień. Beaujolais nouveau jest więc typowym celebrytą - jest znane z tego, że jest znane. Na czym polega fenomen nouveau? Twórcy sukcesu namówili miłośników wina, by co roku, w trzeci czwartek listopada spróbowali świeże wino z Beaujolais. I o dziwo się udało. W Stanach Zjednoczonych, Australii, Japonii i w całej Europie tego dnia pije się właśnie to wino, a nie inne. Doszło do tego, że święto Beaulojalis Nouveau stało się już świętem wina. Nie trzeba chyba dodawać, że w efekcie, zanotowano nagły wzrost zapotrzebowania na beaujolais, a co za tym idzie również zwielokrotniło zyski.

Stało się pretekstem do zabawy, spotkań i wypicia lampki wina w dobrym towarzystwie. Z tym, że niekoniecznie nouveau. Może to być inne wino z Beaujolais, oceniane przez ekspertów znacznie lepiej. Nie można bowiem zapominać, że region ten jest częścią Burgundii - przypomnijmy, w niektórych jej apelacjach produkuje się jedne z najlepszych win na świecie! W południowym skrawku regionu, w Beaulojalis nie można więc produkować złych win. I rzeczywiście takie nie są - szczególnie te z najlepszych crus. Tylko kto o tym pamięta? No właśnie. Okazuje się, że wina apelacyjne z Beaujolais padły ofiarą tej wszędzie chwalonej kampanii marketingowej. Przeciętny pijacz win wrzucił już bowiem do jednego worka wszystkie wina z południa Burgundii kwalifikując je jako młody sikacz. Też zresztą niesprawiedliwie, bo nouveau na pewno na takie miano nie zasługuje.

Wino w Beaujolais (w przeciwieństwie do reszty Burgundii, gdzie króluje pinot noir i chardonnay) produkowane jest z jednego szczepu winogron, gamay. Nouveau (wino młode) powstaje w ciągu zaledwie kilku tygodni od zbiorów. Choć jest winem czerwonym, powinno się je pić schłodzone, tak jak białe. Nie nadaje się do dłuższego leżakowania - najlepiej wypić je do Wielkanocy. Jest orzeźwiające, owocowe, wręcz kwiatowe, o sporej kwasowości i delikatnych taninach. Dzięki temu mówi się o nim jako o winie łatwym do picia. Jak większość win zyskuje, kiedy się je podaje do lekkich posiłków np. serów, oliwek, drobiu lub ryb.