W czwartkowe przedpołudnie na korytarzach popularnego „ekonomika” w Szczecinku na długiej przerwie było gwarniej niż zwykle. Wszystko za sprawą kiermaszu słodkości i licytacji... możliwości ogolenia na „zero” Mamuta, czyli tegorocznego maturzysty, który w ten nietypowy sposób postanowił zebrać pieniądze na leczenie Kasi Donejko, 16-latki z Zespołu Szkół nr 1 im. KEN.
Licytacja była bardzo głośna i zacięta, osiągając kwotę 3,3 tysiąca złotych, które zebrali uczniowie i nauczyciele.
- Młodzi ludzie mają czasami zaskakujące pomysły, ale każdy jest dobry, aby pomóc Kasi w jej najtrudniejszej walce – mówi Aneta Salwa, opiekunka szkolnego wolontariatu.
I przybliża historię 16-latki, która w wakacje usłyszała fatalną diagnozę.
- A wszystko zaczęło się od niewinnego, ale uporczywego kaszlu – mówi i dodaje, że nastolatka przeszła już operację i czeka ją teraz chemioterapia za powodzenie, której wszyscy trzymają kciuki.
Tak możesz wesprzeć Kasię w walce z chorobą >>>
Nowotwór zaatakował płuca. Na jej leczenie i powrót do zdrowia potrzebne są pieniądze, nawet 80 tysięcy złotych, w zbieranie których włączyła się szkolna społeczność. Prowadzona jest także zbiórka internetowa za pośrednictwem Fundacji Rakiety, z której 100 procent pieniędzy trafi na leczenie i rehabilitację Kasi.
- Przed Kasią długa i wymagająca rehabilitacja, której koszty znacznie przekraczają nasze możliwości finansowe – piszą jej bliscy.
- Dodatkowo jesteśmy zmuszeni pokonywać 500 kilometrów do kliniki św. Mikołaja w Szczecinie 2-3 razy w tygodniu, co również wiąże się z dużymi wydatkami.
Liczy się każda złotówka, każda złotówka przybliża moment wyzdrowienia i powrotu do szkolnej ławy, a także do kolegów oraz koleżanek z „ekonoma”, którzy czekają na nią z utęsknieniem.