14 Zachodniopomorska Brygada Obrony Terytorialnej szkoli Panie: jak być bezpiecznym. Nie tylko w Dzień Kobiet

Mariusz Parkitny
Mariusz Parkitny
Panie przeszły dwudniowe szkolenie z bezpieczeństwa isamoobrony.
Panie przeszły dwudniowe szkolenie z bezpieczeństwa isamoobrony. 14 Zachodniopomorska Brygada Obrony Terytorialnej
Żeby zadbać o swoje bezpieczeństwo, najlepiej unikać niebezpiecznych sytuacji. Kontakt z przeciwnikiem to ostateczność. To najważniejsza wiedza, jaką otrzymały panie - żołnierze 14 Zachodniopomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej. Wzięły udział w warsztatach z okazji Dnia Kobiet pt. „Bezpieczeństwo i zagrożenia dnia codziennego”.

- W dobie wzmożonej agresji, występowania ataków bandycko-rabunkowych czy zagrożeń terrorystycznych, troska o bezpieczeństwo własne i najbliższych stała się rzeczą niewątpliwie ważna i wskazaną - wyjaśnia zastępca dowódcy 14 ZBOT ppłk Tomasz Rejczak. - Właśnie dlatego postanowiliśmy naszym paniom podarować w prezencie takie warsztaty. Jestem pewien, że wyniosły z nich wiele dla bezpieczeństwa własnego i ich rodzin.

Dwudniowe warsztaty odbyły się w hali sportowej 14 ZBOT w Szczecinie - Podjuchach. Poprowadził je instruktor - żołnierz 14 ZBOT, były żołnierz jednostek specjalnych, we współpracy ze Związkiem Polskich Spadochroniarzy XV oddział Szczecin. - O bezpieczeństwie twoim i twoich bliskich decydują czasami tylko sekundy. Czy potrafisz je wykorzystać? - to hasło naszego szkolenia - mówił uczestniczkom.

Warsztaty obejmowały szeroki wachlarz zagadnień. Od bezpiecznego poruszania się w mieście w dzień i w nocy, w dużych skupiskach ludzkich, poprzez zachowanie w sytuacjach zagrożenia zdrowia i życia, sposoby reagowania w sytuacjach kryzysowych, zachowanie w czasie porwania, bycia zakładnikiem, w czasie akcji odbijania po techniki samoobrony. W teorii i praktyce. Czyli: jak zachowywać się w centrum handlowym, na dyskotece, pubie, jak w przypadku zagrożenia, gdy jest z nami dziecko, jak posłużyć się w samoobronie przedmiotami, które znajdują się w kieszeni lub damskiej torebce.

- Najważniejsze jest unikanie sytuacji niebezpiecznych. Kiedy przechodzisz koło ciemnej bramy, przejdź na drugą stronę chodnika. Bo bezpośredni kontakt z przeciwnikiem to ostateczność - tą wiedzę chciałem przekazać naszym paniom - mówi instruktor.

Warsztaty odbywały się z użyciem sprzętu, jaki używa się na profesjonalnych szkoleniach z samoobrony, m.in. tarcz, rękawic bokserskich, atrap broni i innych narzędzi.

Uczestniczki - kilkanaście pań - żołnierzy 14 ZBOT - były zadowolone.

- Prezent na Dzień Kobiet super. Ulica nie jest czasem bezpiecznym miejscem a wiedza, jak zachować się w określonych sytuacjach jest bezcenna - mówi jedna z pań, które dwa dni szkoliły się podczas warsztatów u zachodniopomorskich Terytorialsów. - Jako żołnierze mamy oczywiście umiejętności dotyczące walki, ale tutaj otrzymałyśmy coś więcej. To takie szkolenie z życia codziennego. Wiem, jak uniknąć ewentualnego napadu albo jak się w takiej sytuacji zachować. Jak mogę się obronić.

Dowództwo Brygady także jest zadowolone z tych zajęć.

- To był pomysł naszej sekcji współpracy cywilno - wojskowej i muszę przyznać, że był to strzał w dziesiątkę - mówi ppłk Tomasz Rejczak. - Jeśli będzie takie zapotrzebowanie, tego typu zajęcia będziemy organizować także w przyszłości. Dbanie o bezpieczeństwo własne i najbliższych to także troska o swoje otoczenie, wpisuje się w misję WOT, którą jest zapewnienie bezpieczeństwa w miejscu, gdzie jesteśmy. Nie tylko w czasie konfliktu zbrojnego, ale także na codzień. Wszystkim Paniom z okazji Dnia Kobiet życzymy wiele uśmiechu i spokoju na codzień!

iPolitycznie - 300 milionów Putina by skorumpować Świat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 2

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

M
MO
ja powstrzymałem agresora gazem to policjant powiedział że ma mnie podać o naruszenie.
J
Jan Borowy
Kiedyś cykl podobnych zajęć prowadził Arek Kups. Co takiego się stało, że ten współtwórca systemu Combat 56 nie jest nikomu potrzebny? Chyba, że trzeba przypiąć buźkę wojsku św. Antoniego Smoleńskiego, aby podzielili się wiedzą i umiejętnościami nabytymi od Kupsa i jego instruktorów.
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński