- 6 lipca została wydana decyzja o wpisie do rejestru zabytków ruchomych techniki promu Gryfia. Przedmiotowa decyzja nie jest prawomocna – informuje Izabela Worobiej z Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Szczecinie.
Wpis oznacza m.in. obowiązek konsultowania z konserwatorem wszelkich zmian, którym obiekt ma być poddany. Zabytku nie można zezłomować, ani wywieźć za granicę bez zezwolenia.
To ważne, bo obecny właściciel promu, czyli Morska Stocznia Remontowa „Gryfia”, po raz kolejny wystawiła jednostkę na sprzedaż. Cena wywoławcza to 150 000 złotych. Stocznia czeka do 27 lipca na oferty od potencjalnych kupców. Do tej pory nikt nie zdecydował się na kupno promu. Dodajmy, że na bezpłatne przejęcie promu liczył samorząd województwa i gminy Szczecin. Na to nie chciała zgodzić się MSR "Gryfia".
"Gryfia". Co to za jednostka? Krótka historia
Parowy prom (Eisenbahnfährschiff) powstał w 1887 roku w stoczni AG Vulcan. Była to budowa nr 179. Nosił wówczas nazwę "Tyras". Do 1943 roku obsługiwał linię do Dworca Wrocławskiego (na terenie portu). Przy prędkości 7 węzłów, mógł przewozić 3-4 wagony kolejowe lub 6 samochodów osobowych lub 400 pasażerów. W 1945 roku został zatopiony w czasie nalotu. Po wojnie wydobyty w 1947 r. dla potrzeb PKP, lecz nie był remontowany.
Sześć lat później został wyremontowany przez Szczecińską Stocznię Remontową. Był używany do utrzymywania komunikacji z wyspą Gryfia. W służbie pozostawał do 1983 roku. Wymieniony został napęd i zlikwidowano tory na pokładzie. Pozostawiono natomiast jej oryginalną sylwetkę i dwa kominy, a parowa turbina statku trafiła do szczecińskiego Muzeum Narodowego.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?