Prace w ramach Centrum Urazowego obejmowały Szpitalny Oddział Ratunkowy, Pediatryczną Izbę Przyjęć i dawny oddział intensywnej terapii.
- Remont części przeznaczonej dla pacjentów dorosłych odbywał się bez ograniczenia przyjęć – mówi dr n. med. Konrad Jarosz, dyrektor szpitala. - Uzyskaliśmy tam dodatkową przestrzeń, która została zaplanowana na dwóch poziomach. Cześć dolna przeznaczona jest dla pacjentów z ciężkimi obrażeniami, część górna dla przypadków lżejszych. Poszerzona została także wiata dla karetek, teraz jest dwustanowiskowa, co umożliwia podjazd dwóch karetek jednocześnie.
W ciągu doby w obszarze dorosłych Centrum przyjmowanych jest obecnie ok. 200 dorosłych pacjentów. W obrębie Pediatrycznej Izby Przyjęć został stworzony obszar dziecięcy Szpitalnego Oddziału Ratunkowego obejmujący obszar przyjęć, terapii natychmiastowej, diagnostyczno-obserwacyjny i konsultacyjny dzięki czemu zwiększono dostępność pomocy w sytuacjach nagłego zagrożenia życia i zdrowia. Trafia tu dziś ponad 100 małych pacjentów w ciągu doby.
Na całe Centrum Urazowe przeznaczono 20 mln zł z unijnej dotacji. Większość z tych pieniędzy została spożytkowana jednak na zakup niezbędnego sprzętu medycznego. Powstanie Centrum to efekt wprowadzonej ustawy o Państwowym Ratownictwie Medycznym, z założeniem utworzenia w każdym województwie jednego Centrum Urazowego dla dzieci i dla dorosłych. Szpital przy ul. Unii Lubelskiej mógł sprostać temu zadaniu, gdyż posiada wszystkie jednostki przeznaczone dla dzieci i dorosłych - od Szpitalnego Oddziału Ratunkowego, znajdującego się w bezpiecznej bliskości lądowiska dla śmigłowców, po wysokospecjalistyczne kliniki o profilu zabiegowym, dysponujące całodobowym dostępem do zintegrowanego bloku operacyjnego.
ZOBACZ TEŻ:
Centrum Urazowe to jeden z trzech zrealizowanych projektów, które teraz mają swój finał w placówce. Kolejnym jest doposażenie jednostek szpitala, które udzielają świadczeń pacjentom onkologicznym.
- W ramach projektu europejskiego, który wygraliśmy, za przekazane 15 mln zł zakupiliśmy m.in.: gammakamerę połączoną z tomografem, ministerstwo zdrowia zakupiło nam drugą. Dzięki temu jeszcze lepiej będziemy mogli między innymi diagnozować pacjentów z nowotworami kości – zauważa dr Konrad Jarosz. - Zakupiliśmy także tomograf dedykowany pacjentom onkologicznym, rezonans 3-teslowy, jeden z najnowszych, do diagnostyki głównie nowotworów centralnego układu nerwowego. A także inne urządzenia, np. do nadań USG, wieżę endoskopową, laparoskopową, gastroskop.
Ostatni projekt dotyczy diagnostyki i leczenia niepłodnych par.
- Wzbogaciliśmy się o sprzęt wart 1 mln zł do mało inwazyjnych operacji, które pozwalają leczyć dolegliwości, które wpływają na płodność - dodaje dyrektor. - Chodzi o to byśmy parom, które zgłoszą się do nas po pomoc, mogli bezpłatnie zdiagnozować przyczynę i równocześnie zastosować wskazane leczenie chirurgiczne lub farmakologiczne. U części par nasze możliwości się wyczerpują, wtedy otrzymują one diagnozę i np. informację, że jedynym rozwiązaniem jest in vitro.
Całkowita wartość zrealizowanych projektów to ponad 40 mln 782 tys. zł. Szpital otrzymał środki finansowe w formie dotacji z Unii Europejskiej w wysokości ponad 29 mln zł oraz z ministerstwa zdrowia blisko 6 mln zł. Pozostałe koszty to środki własne szpitala.
ZOBACZ TEŻ:
POLECAMY TEŻ:
ZOBACZ TEŻ: Pomorzany: Hologram na sali operacyjnej. Chirurg oglądał organy pacjenta w powietrzu [WIDEO]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?